Awatar użytkownika

lat

cm
Elita

Salsa Spice
szkoła tańca

Obrazek
Czy masz już dość tego, że na każdej imprezie Ty i Twój sposób tańca jesteście obiektem drwin ziomeczków? Twoja druga połówka zagroziła Ci spaniem na kanapie, jeśli jeszcze raz podepczesz jej palce? Taniec był kiedyś Twoją pasją i chciałbyś do niego powrócić? A może chcesz dopiero rozpocząć swoją przygodę z jakimś stylem tanecznym? Nieważne, jaki masz powód - w Salsa Spice każdy znajdzie coś dla siebie, a sztab wykwalifikowanych instruktorów pomoże każdemu osiągnąć to, co sobie postanowili. Tak, nawet jeśli masz dwie lewe nogi i uważasz, że nie ma dla Ciebie ratunku.
Mów mi Eastbourne.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .

Dla użytkownika

Awatar użytkownika
0
lat
0
cm
Elita
Obrazek

Taniec z gwiazdami
Sovereign (3/5)

Zostaliście zaproszeni na godzinną lekcję rumby. To świetna okazja, żeby nauczyć się paru tanecznych ruchów, którymi być może zachwycicie swoją drugą połówkę albo poderwiecie kogoś w klubie. Aby zadanie zostało zaliczone, w postach muszą zostać zawarte następujące sytuacje:
  • Jeden z członków drużyny nadepnął drugiemu na stopę;
  • Wszyscy uczestnicy, bez względu na płeć, muszą tańczyć w butach na obcasie;
  • Wymieńcie się partnerami w trakcie lekcji.
dodatkowe informacje
Minimalna ilość postów (razem): 7

@Madeleine Choi, @Jay Blue Stilton, @Billy Pilgrim, @JJ King, @Tyler Hendersen
Mów mi Mistrzu Gry.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .
Brak odznak
Madeleine Choi
Awatar użytkownika
28
lat
167
cm
Tłumaczka chińskiego i koreańskiego
Uznana Klasa Średnia
Chyba to są jakieś jaja... - przeszło przez myśl Madeleine, gdy przemierzała wraz z grupą w stronę następnego punktu, do którego to prowadziła ich gra i gdy dowiedziała się, co tym razem będą robić. Już wolałaby siedzieć dalej w tej kuchni i zrobić jeszcze więcej włoskich potraw, niż kurde tańczyć. To nie tak, że wcale nie umiała się ruszać, chodziła wcześniej sama się doszkalać, by pierwszy taniec na jej ślubie-niewypale nie wyglądał sztywno i jakościowo beznadziejnie. Miała już dość tej współpracy, a dopiero co byli w połowie tej zabawy. Ona się totalnie nie nadawała do pracy w grupie, była przyzwyczajona do działania na różnych płaszczyznach w pojedynkę. Jak tylko wróci do domu, pewnie nagada Rex, że nigdy więcej niech nawet nie próbuje ją do takich zabaw nabawiać, bo będzie niemiła. Nie zadziała na nią nawet obietnica, że tym razem Rex nie zapomni się zapisać!
Niemniej jednak ironicznie to ona weszła jako pierwsza do budynku, nie dając po sobie poznać, że najchętniej to by spierdoliła na wymówkę "praca mnie wzywa, sorkI!" i tyle by śladu po niej było widać. Stwierdziła, że pewnie trener tańca pokaże jakieś podstawowe ruchy w różnych stylach tańca towarzyskiego i zrobią papa. Ale nie, gdy tylko zebrali się wewnątrz budynku, przyszedł trener przydzielony do tego zadania i wyjaśnił im, co będą przez godzinę robić, myślała, że oszaleje. Nie tylko przez to, że będą musieli się babrać godzinę w tym zadaniu to jeszcze ta pierdolona rumba i tylko ona. Czyli jak nic potem przejdą do ćwiczeń w parach... Lepiej nawet nie wiedzieć ile teraz przez jej myśli przeszło tych wszystkich przekleństw, jakie tylko znała, pewnie nie ograniczając się przy tym tylko do języka angielskiego.
Wzięła głębszy wdech i sprawnie zmieniła swoje dotychczasowo noszone obuwie, na buty na obcasie, które były przeznaczone do tańca. Wybrana przez nie para na oko prawie że idealnie leżała na jej stopach, chociaż jakieś małe szczęście w tym wszystkim postanowiło przyjść. Następnie udała się na środek sali ćwiczebnej, czekając na pierwsze ruchy do przyswojenia i "spóźnialskich". Nie mogła zaprzeczyć, że bawiło ją trochę to, że wszyscy niezależnie od płci musieli mieć na sobie szpilki.
Trener stwierdził, że wszyscy mają się ustawić przodem w jego stronę, bez dobierania się w pary (przynajmniej na razie), w celu poznania podstawowych kroków, które później im się przydadzą, gdy przejdą do ćwiczeń w dwójkach. Krok w prawo, krok do przodu, krok do tyłu, krok w prawo i tak w kółko, od tego liczenia przy tym to aż może głowa zaboleć... Mad nie miała jakoś z tym wszystkim wielkich problemów, łapała wszystko sprawnie, nawet starając się by jej ruchy przy tym były bardziej "taneczne" i udział miało w ruchach całe ciało, a nie tylko stopy.

@Tyler Hendersen @JJ King @Jay Blue Stilton @Billy Pilgrim
Mów mi Leida. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda Leida#0757. Piszę w 3 os. czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię raczej tak.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: błędy, dziwnie złożone zdania i literówki.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

James Jr King
Awatar użytkownika
23
lat
173
cm
Uznana Klasa Średnia
Zdziwił się trochę treścią kolejnego zadania, bo lekcji tańca po grze się zdecydowanie nie spodziewał. Nie był jakimś miłośnikiem wywijania na parkiecie, bo jeśli już to tylko pląsał do piosenek Disneya, kiedy siostry go do tego przekonały, albo w Just Dance, kiedy znajomi wystarczająco o to pojęczeli. JJa trzeba było po prostu do tańczenia mocniej namówić, bo sam z siebie by tego nie zrobił.
- No oczywiście, że wszyscy muszą w szpilkach... - Krótko skwitował przedstawioną im zasadę, wzruszając ramionami i wymieniając swoje buty. - Coś mi to przypomina - Zmrużył oczy w stronę Jay, która kilka lat wcześniej odkryła (na krótko) pasję do tańca i go w to wciągnęła, wtedy też musiał być na obcasie i nadal nie był pewny, jak to przeżył. - Obyśmy teraz też uniknęli poskręcanych kostek... - Westchnął lekko, bo zdecydowanie taki obrót spraw byłby niekorzystny. Liczył na to, że wszyscy wyjdą z lekcji cało i będą mogli spokojnie kontynuować grę całą grupą, a nie odwozić kogoś do szpitala z zepsutą nogą.
Pierwsze ćwiczenia szły mu...koślawo. To chyba było najlepsze określenie, bo nie miał nawet odrobiny wdzięku, miejscami chwiał się na nogach, ale ani razu się nie wywrócił, ani nie potknął, więc to uważał za duży plus. Zdecydowanie był świadomy tego, że nie dorówna poziomowi instruktorowi czy Madeleine, która zdawała sobie radzić całkiem dobrze, ale i tak był w miarę zadowolony, że nie jest jakimś totalnie beznadziejnym przypadkiem.

@Billy Pilgrim @Jay Blue Stilton @Madeleine Choi @Tyler Hendersen
Mów mi Mi. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda Mi#9438. Piszę w 3 osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię naaaaah.
Szukam ..
Uwaga, moje posty mogą zawierać: źle postawione przecinki, nadmiar nawiasów, przekleństwa.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Madeleine Choi
Awatar użytkownika
28
lat
167
cm
Tłumaczka chińskiego i koreańskiego
Uznana Klasa Średnia
Czy ktoś tu mówił o poskręcanych kostkach? A może gdyby tak wyrżnąć się i tę kostkę sobie faktycznie skręcić... Mogłoby być to całkiem zyskowne dla Madeleine. Nie znosiła co prawda tułać się po szpitalach, ale wtedy nie musiałaby przynajmniej dalej brać udziału w grze i później Rex w domu nie miałaby jak rzucać pretensjami, bo przecież to nie jej wina (znaczy się, nie musi wiedzieć, że sama sobie pomogła!), że tak się stało!
Ostatecznie planu nie zrealizowała, bo to wiązałoby się też z przesiadywaniem w domu przez parę dni, a przecież ona pojutrze miała wyjazd służbowy, więc ten pomysł średnio jej się kalkulował. Co prawda była kobietą, która potrafiła wiele znieść i jeśli nie miałaby innego wyjścia, pracowałaby nawet i ze złamaną nogą (a nawet dwiema...), ale żeby specjalnie doprowadzić siebie do dyskomfortu w czasie pracy, to jednak było za słabe.
Jak to dopiero dwadzieścia minut minęło od początku lekcji? Miała wrażenie, że siedzą i uczą się tych podstawowych kroków z drugie tyle! Chyba sam czas też odwrócił się przeciwko niej i postanowił płynąć dwa razy wolniej, by ją tylko wkurzać (to nie tak, że ona sama była niecierpliwą osobą, ale najlepiej zwalić winę na wszystko inne). Niemniej jednak dalej wykonywała te wszystkie ruchy, wręcz już z automatu, bo tak jej wryły się w umysł, że pozostało tylko pokazanie jej czegoś nowego, bo zaraz się kobieta wynudzi. I tak faktycznie było, bo trener zarządził dobrania się w pary, a że było ich nieparzyście, to przywołał jedną osobę do siebie, konkretnie Billy'ego (albo było na odwrót, w końcu wcześniej wszyscy widzieli, co też wyrabiał z kucharzem, więc nie zdziwiłoby, gdyby mężczyzna i tu postanowił, że trochę "pobajeruje"). Natomiast ten, jak mu tam... JJ? Tak jakoś musiał mieć, ustawił się do wspólnego tańca razem z tą, która w knajpie podjadała żelki z Peppą (a dobra to Jay była, już sobie przypomniała). A jej przyszło ćwiczyć dalej wspólnie z... No tu już za Chiny nie mogła sobie przypomnieć, jak się nazywał. Ale wrzucał Vegemite do koszyka w sklepie, więc roboczo w umyśle pozostanie "Ten od Vegamite", dopóki ktoś nie wypowie jego imienia (albo on sam) lub sama sobie cudem nie przypomni.
Oczywiste było, że dalej nie była zadowolona z tego tańczenia w parach, u niej współpraca z kimkolwiek była ciężka, wolała zdecydowanie działać solo, ale że nie było wyjścia (a awantura była nieopłacalna), ustawiła się w pozycji, jaką zalecił trener, chwytając wcześniej "Tego od Vegamite" za ręce, by kontynuować te bezsensowną naukę tańca.
Już wolałaby robić z siebie durnia przy kankanie...

@JJ King @Jay Blue Stilton @Billy Pilgrim @Tyler Hendersen
Mów mi Leida. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda Leida#0757. Piszę w 3 os. czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię raczej tak.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: błędy, dziwnie złożone zdania i literówki.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

William Pilgrim
Awatar użytkownika
22
lat
179
cm
gbur
Prekariat
- Czad! - wyrwało mu się, kiedy usłyszał o zasadzie tańca na obcasach, bo w końcu przydadzą mu się te lekcje, które niecały rok temu pobierał u drag queen w Brighton. - Nie przejmuj się, jak będziesz leciał to cię złapię - zaoferował się zaraz radośnie JJowi, kiedy usłyszał co tamten mówi do dziewczyny z jednym jot. Billy nie ogarniał, że takie teksty kierowane do kogoś kto podejrzewa go o stalking mogą być nie na miejscu. Ups.
Powiedzieć że Billy wywijał na parkiecie to powiedzieć za mało. Czuł się jak ryba w wodzie i chociaż na początku drętwo szło mu poruszanie się - wszak nie chodził na szpilkach na co dzień (co kiedyś rozważał, bo jego nogi wyglądały nieziemsko, ale ciężko się w takim obuwiu jednakowoż spierdala). Nic dziwnego, że trener go przywołał do siebie, Billy sam ze sobą chciałby zatańczyć! Kiedy więc nastąpiła zmiana partnerów po paru minutach i chłopak wylądował z tą od obsesji na punkcie podłogi, absolutnie nie rozumiał czemu minę dziewczyna ma taką nietęgą.
- Madame - zdobył się na resztki finezji, ale tu się niestety skończyły, bo Billiam jak to Billiam zaraz porwał Mad do końca, ciągnąc ją za sobą i wprowadzając w obrót. - Idzie ci fantastycznie, tańczyłaś już kiedyś? - zełgał, ale tak przyjaźnie, że nie dało się chyba wziąć tego ciepłego tonu i uśmiechu za nieszczere.

*zastrzega się, ze post jest pisany z perspektywy Billiama, sytuacja w rzeczywistości może być więc inna. Z uwagi jednak na resztki jego godności boję się pytać Bogusia o stan rzeczywisty.
@JJ King @Jay Blue Stilton @Tyler Hendersen @Madeleine Choi
Mów mi Janek. Piszę w 3 os., czas przeszły. Wątkom +18 mówię że miło je widzieć, ale najczęściej mi się nie chce.
Szukam ludzi ze skłotu.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: Dużo przekleństw, autodestrukcyjnych zachowań oraz pomysłów, których nie pochwaliłaby Twoja mama..

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Dla użytkownika

Tyler Hendersen
Awatar użytkownika
24
lat
188
cm
model, trener jeździectwa
Nowi Zasobni Pracownicy
Skala trudności zadań zdawała się rosnąć z zadania na zadanie. Jednak wbrew pozorom, to nie konieczność ubrania butów na obcasie była dla Tylera trudnością. Do tego był... przyzwyczajony. Nie żeby ubierał się tak na co dzień, dla przyjemności - ale jego praca w modelingu często wiązała się z koniecznością ubierania takich butów. Zwłaszcza w jego przypadku, jako że miał dość delikatną urodę, pozwalającą na tego rodzaju kreacje. Pod tym względem zadanie go nie zagięło, a jak się okazało, nie był jedyny, bo Billy i JJ również zdawali się radzić sobie na obcasach zaskakująco dobrze... No, tego pomysłodawca zadania na pewno się nie spodziewał!
Ale skoro nie szpilki, to właśnie taniec okazał się dla Tylera wyzwaniem. Potrafił zrobić w nich piękny catwalk, nie tracił w nich równowagi, ale opanowanie tanecznych kroków okazało się trudniejszym zadaniem. Teoretycznie miał dobrą świadomość ciała i poczucie rytmu - w końcu jeździł konno, całkiem dobrze - ale to najwyraźniej nie wystarczało, żeby być dobrym tancerzem, bo początki były komiczne.
W końcu jednak udało mu się opanować podstawy, ale nie nacieszył się tym długo. Mieli tylko (albo aż?) godzinę, więc bardzo szybko przeszli do tańczenia w parach. Tyler, na swoje nieszczęście, w pierwszej kolejności trafił na Madeleine, która zdawała się radzić sobie najlepiej z nich wszystkich. Oczywiście nie było w tym nic złego, poza tym, że błędy Tylera rzucały się przez to bardziej w oczy. Ale hej - byli tu przecież po to, żeby się dobrze bawić, nie?
Po paru minutach nadeszłą pora na zmianę partnerów, więc podziękował Mad z uśmiechem, po czym wymienił się z Billym - i to dosłownie, bo teraz jemu przyszło tańczyć z instruktorem, który obnażał jeszcze więcej jego błędów. No nic, może przynajmniej się czegoś nauczy na tej lekcji...

@JJ King @Jay Blue Stilton @Billy Pilgrim @Tyler Hendersen
Mów mi Zuza. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Eventy

Madeleine Choi
Awatar użytkownika
28
lat
167
cm
Tłumaczka chińskiego i koreańskiego
Uznana Klasa Średnia
Madeleine zdecydowanie zaskakiwało to, że wszyscy panowie zebrani w tej sali potrafili poruszać się w butach na obcasie. Myślała, że chociaż widok ich pokracznych prób powtarzania ruchów za trenerem wynagrodzi jej wszystkie bolączki związane z tym zdaniem, a tu taka niespodzianka! Na dobrą sprawę, jakby się tak głębiej nad tym zastanowić, taka umiejętność z ich strony była zdecydowanie na plus. Przynajmniej ryzyko zadeptania sobie wzajemnie palców było mniejsze.
Miała gdzieś, czy Tylerowi dobrze szło w tańcu, czy też nie. Nie oczekiwała perfekcji, w końcu sama nie była profesjonalistką, byleby tylko jakoś im szło w tym wspólnym tańcu, że odbębnią go bez większych szkód i wszyscy będą zadowoleni. I tak całe szczęście było. Nawet uśmiechnęła się do mężczyzny po tańcu, również mu dziękując. A potem...
Jak to się stało, że trener przy ogłoszeniu, że czas na zmianę partnerów, nie wziął pod uwagi JJ i Jay? Była zdania, że jak wszyscy to wszyscy, bez żadnych taryf ulgowych! Była nawet zdeterminowana zgłosić sprzeciw, ale już do niej zdążył dotrzeć Billy, by porwać ją do tańca i to w trybie natychmiastowym.
-Nie, pierwszy raz to robię - odpowiedziała z uśmiechem, patrząc się w międzyczasie na mężczyznę. Oczywiście, że odezwała się w sposób sarkastyczny, oczywiste, że jej uśmiech był prędzej uśmiechem zagłady i mordu niż życzliwości. Wytrącona z równowagi? Owszem, również była! I zadziałało to na jej niekorzyść, bo chwila nieuwagi i nadepnęła Billiama na stopę. Gdy do niej to dotarło, z jej ust dało się usłyszeć krótką wiązankę przekleństw. - No i widzisz?! Rozproszyłeś mnie! - odezwała się po chwili z niezadowoleniem, poprawiając swoją pozycję w tańcu.

@Billy Pilgrim @Tyler Hendersen @JJ King @Jay Blue Stilton
Mów mi Leida. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda Leida#0757. Piszę w 3 os. czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię raczej tak.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: błędy, dziwnie złożone zdania i literówki.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Odpowiedz